Połowa roku to dobry czas, by przymierzyć się do projektu kalendarzy. Nawet jeśli zamierzasz je zlecać do druku dopiero za jakiś czas, już teraz warto zasiać w głowie nieco inspiracji. A te czekają na ciebie poniżej.
Optymizm kryje się w pastelach!
Pastelach, nie pastylkach! Alternatywą bez skutków ubocznych dla Xanaxu i Prozacu jest paleta kolorów, które kojarzą się z optymizmem i wprowadzają w dobry nastrój już od pierwszego spojrzenia. 365 dawek w 12 blistrach gwarantuje utrzymanie doskonałego samopoczucia przez cały rok, a co najważniejsze, taki kalendarz nabędziesz bez recepty!
Kolorowo i kolażowo!
Zostajemy w kolorach, ale bohaterem tego projektu będzie tutaj inny rodzaj kalendarza. Popularna “piramidka” zamieniona w małą galerię sztuki, w której znajduje się kolekcja 12 dzieł to propozycja obowiązkowa dla każdej osoby pasjonującej się kolażem. Kalendarz z ilustracjami Beli Daudt zabija nudę, daje energetycznego “kopa” i zachęca do wyczekiwania na ostatni dzień miesiąca, aby móc przewrócić kartkę i cieszyć oko kolejną fantastyczną grafiką z tej wyjątkowej, całorocznej kolekcji.
Kalendarz w duchu zero waste
Ten projekt na pierwszy rzut oka kojarzy się z kalendarzem adwentowym, choć tutaj zamiast okienek, w których kryje się niespodzianka, znajdziesz codziennie ten sam miły i praktyczny drobiazg, którym jest znaczek pocztowy – do wykorzystania zaraz po tym, jak skończy się dzień. Niebanalność tego projektu zachwyca i nie przeszkadza nawet brak miejsca na notatki czy informacji o świętach oraz imieninach.
Kosmiczny de Saint-Exupery
Kolejny projekt to silna inspiracja Małym Księciem i ilustracjami autora, którego dzieło podbiło serca milionów czytelników na całym świecie. Galaktyczny kalendarz został opatrzony grafikami, przedstawiającymi 8 planet Układu Słonecznego, a pozostałe 4 miesiące wypełniły komplementarne zjawiska i obiekty, znajdujące się w kosmosie. Projekt niewątpliwie przyciąga uwagę – równie silnie jak materię lipcowa czarna dziura!
Minimalizm pełen detali
Pewnie się zastanawiasz czy jedno nie wyklucza drugiego? W przypadku tego projektu wcale nie! Ograniczenie kolorów ilustracji do niebieskiego i czerwonego, przeplecionych czernią i bielą pozwoliło nasycić projekt szczegółami, a przy okazji wciąż utrzymać lekkość całej koncepcji. Rysunki stylizowane na odręczne wpływają na odbiór projektu, wywołując poczucie, że ma się do czynienia z czymś personalizowanym, a co za tym idzie, wyjątkowym.
Szczur czy mysz?
Dzisiejszą stawkę zamyka kalendarz w stylu retro – zaprojektowany w formie 12 luźnych kart w poręcznym formacie i nietypowej kopercie, na której druk został zastąpiony pieczątką. Projekt powstał z myślą o 2020, który w chińskim horoskopie był Rokiem Szczura i choć ten już minął, koncepcja jest tak oryginalna, że warto ją tutaj pokazać (w końcu odliczanie do Roku Wodnego Tygrysa już się rozpoczęło!). Pomysł na ten kalendarz jest – co by nie powiedzieć – trochę zwariowany. Na kartach poszczególnych miesięcy znajdziesz szczury, koty oraz geometryczne wzory, nawiązujące do bohatera ubiegłego roku. P.S. Też dostrzegasz inspirację Disney’em?
Kalendarze według własnego projektu możesz zamówić na www.drukomat.pl.
—
Zobacz więcej w serwisie Behance:
Grafika użyta na okładce: Annabel Lin & ChinWen Hsu