Wraz z trzynastoma wybitnymi grafikami i ilustratorami stworzyliśmy niezwykły kalendarz charytatywny na 2018 rok. Kalendarz jest kontynuacją naszego wrześniowego festiwalu druku NACISK. Całkowity dochód ze sprzedaży przekażemy na pomoce naukowe i warsztaty graficzne dla dzieci z wrocławskiego Centrum Opieki i Wychowania. Łączymy sztukę projektowania ze sztuką pomagania.
Zacznę nietypowo, bo cytatem mentora biznesowego Miłosza Brzezińskiego – ostatnio zapadł mi w pamięć i odnajduję w nim odniesienie do rzeczy, o której będę opowiadać. „Za każdym razem kiedy robisz dla kogoś coś dobrego – pomagasz, wspierasz, chwalisz – dolewasz mu czekolady (do jego niewidzialnego kubka). Za każdym razem, kiedy coś od kogoś chcesz – wyciągasz dłoń z łyżeczką, aby tej czekolady podebrać. Takie postrzeganie relacji dawania i brania, powoduje ciekawe implikacje”. Przytoczę tylko dwie z nich, które dobrze odnajdują się w naszym kontekście: „Wpływając na cudzy poziom czekolady, jednocześnie wpływam na własny – bo wspierając innych, lepiej się czuję jako człowiek”. Oraz „Nie korzystanie z okazji, żeby komuś dolać czekolady jest marnowaniem okazji. Wygląda na to, że aby rościć sobie prawa wpływania na czyjeś życie, trzeba mieć uskładanej czekolady. Strategia wspierania opiera się na dolewaniu czekolady na zapas, bez powodu”.
A my przecież mamy świetny powód. A właściwie 200 małych, biegających powodów i 13 powodów kreatywnych, o czym za chwilę. Cytat z Brzezińskiego przytaczam tu z dwóch przyczyn: pierwsza – bo to naprawdę świetna książka, a druga – bo bardzo nie lubię mówić ludziom co powinni robić, a on mnie w tym świetnie wyręczył. No dobrze, więc lejmy tę czekoladę! Świetną do tego okazją jest nasz Kalendarz Charytatywny, który wspólnie z 13-oma projektantami stworzyliśmy na rok 2018. Nie ma znaczenia czy kupicie go dla siebie czy zrzucicie się razem ze znajomymi z pracy i powiesicie go w biurze. Możecie nawet udostępnić ten artykuł znajomym, by tym samym dać im okazję do różnicowania swojego poziomu czekolady.
OK, a komu właściwie chcemy dolać niewidzialnej czekolady?
Grupie 200 dzieci, które czekają we Wrocławskim Centrum Opieki i Wychowania na warsztaty i pomoce naukowe. Zorganizujemy je dla nich za cały dochód ze sprzedaży Kalendarza. W licytacji naszego Kalendarza Charytatywnego, która odbyła się w Cyrulik Wrocławski i ubieralnia.pl i którą świetnie poprowadził Rafał Kwietniewski zebraliśmy kwotę 7210 zł. Ale to nie wszystko, bo będą jeszcze pieniądze ze sprzedaży kalendarza w drukomat.pl i innych miejscach, które dołączyły do tego wydarzenia. Zwieńczeniem całej akcji będzie… zastanawiamy się co, może album, a może nawet mural. Chcielibyśmy aby dzieciaki stworzyły fajne, trwałe dzieło, pieczętujące całą akcję.
Do naszej akcji przyłączyło się już wiele osób, na samym początku swoją czekoladę dolało 13. świetnych artystów: Patryk Hardziej, Rafał Kucharczuk, Patrycja Podkościelny, Karol Banach, Nata Trochowska, Ryszard Kaja, Michał Bednarski llustration, Someart, Aleksandra Morawiak liquid memory collages, Paweł Mildner, Marcin Wolski, Tomek Pienczak, Barrakuz , którzy zaprojektowali poszczególne karty.
Następnie dołączyły też sklepy, które sprzedają kalendarze na swoich stronach i w swoich przestrzeniach, w różnych miastach Polski. Wrocław: PanPablo.pl, Rośliny, Cyrulik Wrocławski; Katowice: Geszeft, Biksa; Łódź: Pan tu nie stał, Bardzo rozsądnie; Gdańsk: Sklep Sztuka Wyboru; Warszawa: SUPERSALON, Rzeczownik; Kraków: Rzeczy Same.
Może więc naprawdę warto zacząć dolewać czekolady innym, by tym samym zacząć odkładać ją na swoje emocjonalne konto bankowe?
Więcej informacji nt. Kalendarza Charytatywnego znajdziesz na naszym fanpage’u drukomat.pl.